Chip tuning BMW – dlaczego fabrycznie auta tego nie mają?

Dla producentów najbardziej korzystnym rozwiązaniem jest obniżenie ryzyka awarii – zwłaszcza w okresie gwarancyjnym – do maksymalnego minimum. Dlatego też samochody BMW z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi, posiadające sterownik (ECU), czyli komputer zaprogramowany na określoną pracę silnika we wszystkich warunkach i obciążeniach. To ECU zarządza tym, jak sterować paliwem i zapłonem, fabrycznie jednak nie jest zaprogramowany na to by silnik pracował z największą mocą i spalał jak najmniej paliwa.

Powód jest dość prosty – koszty eksploatacyjne, związane m.in. ze zwiększonym spalaniem naszego silnika w samochodzie BMW, spadają na nas – właścicieli. Producenci wszystkich marek są świadomi tego, że nie każdy właściciel umie lub chce dbać o swój pojazd. Fabryka celowo obniża osiągi silnika, aby zabezpieczyć go przed wynikami niewłaściwej eksploatacji – wydłużonej pracy silnika pomimo uszkodzeń, nieterminowej wymiany zużywających się części czy najprościej – zasilania paliwem wątpliwej jakości. Gdy istnieje ryzyko, że paliwo wlane do baku może mieć np. 91 oktan (dostępne np. na rynku niemieckim) – to dawki paliwa ustawione zostają często tak, aby były za duże w stosunku do potrzeb. Nadmiar paliwa chroni przed spalaniem stukowym, niestety obniżając nieco moc silnika BMW i podnosząc koszty jazdy.

Warto też pamiętać, że producentów samochodów, w tym BMW, obowiązują surowe obostrzenia oraz narzucane normy. Jedną z nich jest wymóg, by w trakcie testów homologacyjnych auto wykazywało się niskim zużyciem paliwa dla rozwijanych prędkości – 90 i 120 km/h. Producenci ograniczają osiągi i spalanie na 4 i 5 biegu wytwarzając sztuczne „luki w gazie”, bardzo mocno zmniejszające elastyczność auta.

Kolejną kwestią wartą uwagi są opłaty za samochody w Europie Zachodniej. Nie jest tajemnicą, że są one uzależnione od mocy silnika. Dlatego też, na ten rynek oferowane są głównie przygotowane specjalnie, słabsze wersje BMW o silnikach mniejszej mocy, rożne od odpowiedników wypuszczanych na rynek przykładowo japoński tudzież amerykański.

Na marginesie warto zauważyć, że większość producentów aut, nie tylko BMW, ma swoje działy motosportu. Wytwarzając tuningowane wersje swoich flagowych modeli – po prostu na tym zarabiają.